Sytuacja finansowa Grupy Azoty PUŁAWY powoduje, że priorytetem nowych władz Spółki jest zapewnienie ciągłości funkcjonowania firmy oraz opracowanie i wdrożenie planu naprawczego. Z tego powodu – podobnie jak w innych spółkach Grupy Azoty - podjęte zostały trudne decyzje o rezygnacji z działań sponsoringowych. Spółka wypowiedziała umowy z Klubem Sportowym Piłki Ręcznej „Azoty-Puławy”, Klubem Sportowym „Wisła” Puławy, Klubem Orlen Oil Motor Lublin oraz Klubem Piłki Ręcznej Padwa Zamość. W przypadku „Wisły” Puławy i Motoru Lublin ze skutkiem na 30 czerwca 2024 roku.
Spółka – podobnie jak cała Grupa Kapitałowa Grupa Azoty - stoi przed trudnym wyzwaniem poprawy sytuacji finansowej w świetle negatywnych wyników roku 2023. Obecnie najważniejsza jest realizacja długoterminowego planu restrukturyzacji, który pozwoli stworzyć solidne perspektywy dalszego rozwoju. Warto jednocześnie zaznaczyć, że zasady prowadzenia działań sponsoringowych w Grupie Azoty przyjęte przez poprzedni zarząd Grupy Azoty nie pozwalają prowadzić działań w tym obszarze spółkom Grupy Azoty w 2024 roku.
- Nasza firma stanęła przed bezprecedensową sytuacją, w której za rok 2023 zanotowała stratę netto na poziomie prawie 622 mln zł. Straty te były generowane już od drugiej połowy 2022 roku. Dziwi w tej sytuacji brak adekwatnej reakcji poprzedniego Zarządu. Niewytłumaczalne jest dla mnie, że na działania społeczno-sponsoringowe w 2023 wydano prawie 15 mln złotych i były one często adresowane daleko poza Puławy i powiat puławski, pomimo tylu wyzwań w naszym regionie. Dziś jesteśmy zmuszeni wstrzymać naszą działalność sponsoringową, wierząc głęboko, że tak szybko jak to będzie możliwe, powrócimy do współpracy z puławskimi klubami sportowymi. Deklarujemy gotowość wsparcia w zakresie poszukiwania zastępczych sponsorów. Naczelnym celem jest teraz uzdrowienie naszego biznesu, by za jakiś czas móc wrócić także do roli, z jakiej przez lata znała nas społeczność lokalna i puławscy kibice – mówi pełniący obowiązki Prezesa Zarządu, wiceprezes Grupy Azoty S.A. Hubert Kamola.