Pierwsze starcie o brązowy medal w tegorocznych rozgrywkach pomiędzy tymi zespołami zakończyło się zwycięstwem ekipy z Kwidzyna. Podopieczni trenera Marcina Kurowskiego na własnym boisku musieli odrobić sześć bramek straty. Już po pierwszej połowie spotkania znaczna część bramkowych zaległości została odrobiona. Bardzo dobrze w drużynie gospodarzy spisywał się Nikola Prce, zdobywca dziesięciu bramek. Na pochwałę zasługuje również gra Rafała Przybylskiego, autora siedmiu trafień. W drugiej odsłonie meczu drużyna wspierana przez Grupę Azoty zagrała jeszcze lepiej. Udane akcje w ataku przybliżały puławian do końcowego triumfu. Ostatecznie Azoty Puławy pokonały MMTS Kwidzyn 30:20. Dla drużyny wspieranej przez naszą Grupę Kapitałową jest to trzeci z rzędu brązowy medal wywalczony w Superlidze mężczyzn. - Zagraliśmy doskonale w obronie, co dobrze wyglądało już w Kwidzynie. Jednak dziś moi zawodnicy zdecydowanie lepiej zagrali w ataku. Była duża wola wygranej, którą usłyszałem już w szatni po pierwszym meczu, gdy moi gracze zapowiadali, że w Puławach pokażą na co ich stać. To mój pierwszy medal zdobyty jako samodzielny trener i smakuje on wybornie- powiedział po meczu Marcin Kurowski, trener Azotów Puławy. Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn 30:20 (17:12) Azoty Puławy: Koshovy, Bogdanov, Zapora - Prce 10, Przybylski 7, Łyżwa 5, Jurecki 3, Sobol 3, Masłowski 1, Krajewski 1, Grzelak, Skrabania, Kubisztal, Orzechowski. MMTS Kwidzyn: Kiepulski, Szczecina - Nogowski 6, Krieger 5, Genda 2, Szpera 2, Rosiak 2, Seroka 1, Ossowski 1, Janikowski 1, Peret, Potoczny.